Dziś porozmawiamy o tym, jak zatrzymać wilgoć w skórze i zapobiec jej szybkiemu wyparowaniu, czyli o okluzji. Woda nieustannie unosi się z głębi skóry na powierzchnię, a następnie wyparowuje. Jeśli opóźnisz jej odparowanie, przykrywając skórę czymś gazoszczelnym, zawartość wody w naskórku wzrośnie dość szybko.
Metoda ta nazywana jest okluzją. Jeśli warstwa jest całkowicie nieprzepuszczalna, naskórek będzie zbyt mokry, co doprowadzi do obrzęku warstwy rogowej i zniszczenia bariery. Spowoduje to efekt cieplarniany. Z kolei warstwa półprzepuszczalna spowalnia, ale nie eliminuje całkowicie odparowywania wody. Zlikwiduje objawy suchości, nie uszkadzając przy tym skóry.
Składniki spowalniające parowanie wody różnią się siłą okluzji:
- Oleje mineralne, wazelina, parafina ciekła – są to węglowodory, produkty rafinacji ropy naftowej;
- Lanolina – wosk zwierzęcy otrzymywany z wełny owczej;
- Tłuszcze zwierzęce – gęś, wieloryb, wieprzowina;
- Skwalen i jego pochodna skwalan – naturalny składnik ludzkiego sebum; pozyskiwany z wątroby rekina, niektórych roślin;
- Oleje roślinne bogate w nasycone i jednonienasycone kwasy tłuszczowe. Na przykład: masło shea (masło shea), mango, prakaxi, kakao itp.
- Woski naturalne – wosk pszczeli, woski roślinne.
Wazelina i inne pochodne oleju mineralnego powodują zbyt dużą okluzję i mogą spowolnić odbudowę bariery naskórkowej – komórki nie otrzymają na czas sygnału o konieczności naprawy bariery. Dlatego wybieraj kosmetyki, które nie zawierają tych składników. Należy to szczególnie zwrócić uwagę na posiadaczy skóry mieszanej i tłustej.
Należy preferować produkty kosmetyczne, które zawierają składniki tworzące lekką okluzję: naturalne woski, oleje roślinne i skwalan roślinny.
Kremy okluzyjne szybko eliminują suchość skóry, zmniejszają stany zapalne i swędzenie w przypadku chorób skóry. Są one niezbędne do ochrony skóry, na przykład w zimie. Powinny być one jednak stosowane tylko w początkowej fazie, ponieważ nie mają wpływu na przyczynę odwodnienia skóry – uszkodzenie funkcji barierowej warstwy rogowej naskórka.
Składniki przyjazne dla skóry mogą pomóc w odbudowie warstwy rogowej naskórka. Są to ceramidy, cholesterol i oleje, szczególnie te bogate w wielonienasycone kwasy tłuszczowe Omega-3 i Omega-6. Bądź jednak cierpliwy: proces regeneracji warstwy rogowej naskórka nie jest szybki, ale pozwoli Ci uzyskać zdrową skórę, która będzie w stanie wytrzymać trudne warunki środowiska.
Nawilżające produkty do pielęgnacji skóry
Kiedy równowaga wodna w skórze jest prawidłowa, jest ona gładka, matowa, pozbawiona zmarszczek i łuszczących się płatów. Ale kiedy jest wytrącona z równowagi, szybko zauważysz, że coś jest nie tak, kiedy przyjrzysz się bliżej w lustrze. Odwodnienie oznacza utratę jędrności i elastyczności, mikropęknięcia i łuszczenie się skóry. Te nieprzyjemne drobiazgi razem wzięte mogą prowadzić do powstawania zmarszczek.
Odwodnienie skóry to zjawisko, które zależy od wielu czynników, nawet niespecjaliści zdają sobie z tego sprawę. Nieodpowiednia pielęgnacja prowadzi do „wypłukiwania” ze skóry substancji utrzymujących wilgoć. Naturalny czynnik nawilżający skóry zmniejsza się wraz z wiekiem.
Rozrzedzenie warstwy rogowej naskórka spowodowane czynnikami zewnętrznymi i wewnętrznymi (zła ekologia, stres, choroby, itp.) prowadzi do zwiększonego odparowywania wilgoci z powierzchni skóry.
Zaburzony metabolizm nienasyconych kwasów tłuszczowych w organizmie będzie z kolei upośledzał produkcję lipidów w naskórku, w szczególności ceramidów, które chronią skórę przed wysuszającym działaniem środowiska zewnętrznego.
Skrajne temperatury, silne promieniowanie ultrafioletowe, niezdrowe środowisko i inne częste problemy środowiskowe mogą powodować wzrost stresu skóry i aktywne odparowywanie wilgoci ze skóry. Jeśli stres jest permanentny, to zrozumiałe jest, że będziemy tracić wilgoć, a co za tym idzie wygląd naszej skóry.
Czy możemy walczyć z tymi szkodliwymi wpływami? Jak współczesna kosmetologia może pomóc naszej słabej skórze?
Niestety kosmetologia nie zdołała jeszcze sztucznie wywołać równowagi wodnej od wewnątrz. Nauka nie potrafi stymulować procesu powstawania kwasu hialuronowego w naszym organizmie, a żeby zwiększyć przepływ wody z naczyń do naskórka, możemy jedynie pić nie mniej niż 1 litr wody mineralnej dziennie, licząc na to, że organizm sam poradzi sobie z jej „zagospodarowaniem”. Z drugiej strony, kosmetologia nauczyła się zatrzymywać wilgoć na powierzchni skóry na więcej niż jeden sposób.
- Osłona zewnętrzna: powstaje na powierzchni skóry w postaci warstwy, która będzie zapobiegać odparowywaniu wilgoci z dolnych warstw naskórka.
- Terapia zastępcza: produkty stosowane w tej metodzie zawierają preparaty higroskopijne (zatrzymujące wilgoć), których zadaniem jest przywrócenie naturalnego czynnika nawilżającego w warstwie rogowej naskórka. Typowe dla tego rodzaju terapii jest stosowanie substancji związanych z naszą skórą.